Rozdział 107
Eva podniosła głowę i spojrzała mu w oczy. Jej serce zabiło mocniej, gdy zobaczyła płonący w nich ogień. Jeszcze jej nie dotykał, ale już czuła, jakby ją rozebrał.
„Ta marynarka należy do mojego brata” – przyznała w końcu Eva, nie chcąc już dłużej kusić losu.
Damien zatrzymał się. Jego wzrok przesunął się na marynarkę i uważnie ją obejrzał. Była o wiele mniejsza od sylwetki Lucasa, ale marynarka nadal luźno na niej wisiała, ponieważ Lucien był większy i wyższy od Evy. Mimo że była również wysoka, nie miała dużej sylwetki.