Rozdział 712
„O cholera” – mruczy Tony, przeczesując włosy zszokowaną dłonią. „W co ona się, do cholery, wpakowała?”
Bogini śmieje się, lekkim i brzęczącym dźwiękiem. „Och, Ariel teraz przyciąga całą uwagę, ale mój Juniper...” wzdycha, potrząsając głową i patrząc w dal, jakby była dumna. „Poczekaj, aż wszechświat zobaczy, co ona zaraz wywoła”.
„O Boże” – Tony wzdycha sucho.