Rozdział 654
„Ariel” – Tony wzdycha, potrząsając głową i odchylając się w fotelu, wyglądając, jakby nienawidził być tym, który mi to powie. „On ci to robi. Cały czas”.
„Czekaj, czekaj” – mówi Jesse, odwracając się bardziej w stronę Tony'ego ze zmarszczonymi brwiami. „Ostatnio zbliżyłeś się do Ariel – odkąd zaczął się ten semestr, a potem w zeszłym tygodniu. Ale byłeś zimny dla Luki od momentu, gdy po raz pierwszy zobaczyłem, jak wchodziliście w interakcję – kiedy mieliśmy tutaj zajęcia z magii w pokoju po ataku Boga Ciemności, a ty nie pozwoliłeś mu zostać. Więc... o co chodzi? Czy ty nas szpiegowałeś?”
„Nie” – mówi Tony, opadając na krzesło i na sekundę zasłaniając oczy dłonią. „Słuchaj, jeśli chcesz wiedzieć, mój związek z Lucą jest trochę... starszy, niż mogłem zasugerować do tej pory”.