Rozdział 488
„Ariel” – wzdycha Rafe, opadając na krzesło i zakrywając twarz dłonią, potrząsając głową. „Serio? Zawsze musisz być taki dramatyczny?”
„Co!” protestuję, odwracając się, by na niego spojrzeć. „Umówiliśmy się, że mu powiemy! Co w tym takiego wielkiego?”
Rafe wzdycha. „Najważniejsze jest to, że...”