Rozdział 473
„Och, nie potrzebuję szkolenia szpiegowskiego, żeby zauważyć, że moje cenne rzeczy znikają” – mówię, ziewając i opadając na poduszki kanapy. „Dorastałam z Jessem. Ukradł wszystko. Wszystkie moje zabawki”.
„Kłamstwa!” – woła Jesse z drugiego końca pokoju. „...Wziąłem tylko małe kucyki. Te z wymyślnymi włosami”.
Luca również się śmieje i nachyla się, by złożyć na moich ustach kolejny pocałunek – miły i długi – po czym on i Benny odchodzą, idąc spać.