Rozdział 281
„Byłem katastrofą człowieka” – jęczy Jackson, śmiejąc się cicho, gdy zaciska oczy i przypomina sobie swoje pierwsze dni w mieście. „Byłem... tak zszokowany hałasem, Ariel, i chodnikiem – Boże, wszędzie kamień i metal – i ludźmi. Boże, nie sądziłem, że na świecie jest tak wielu ludzi, a co dopiero jedno miasto”.
Siedzę cicho, pozwalając Jacksonowi opowiadać we własnym tempie. Szybko opowiada historię o tym, jak został wybrany spośród młodych mężczyzn ze swojej społeczności, aby uczęszczać do Alpha Academy, aby zdobyć nową wiedzę wojskową i powrócić do swojego świata.
Jacks wiele pomija, opowiadając mi o tym, jak ledwo go przygotowali, a potem zostawili w pensjonacie w mieście trzy miesiące przed czasem, myślę, że nie chcieli pamiętać wszystkiego. Ale opowiada mi, jak pojawił się zasadniczo z zapasowym zestawem ubrań, garścią gotówki i rozkazem aklimatyzacji,