Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1
  2. Rozdział 2
  3. Rozdział 3
  4. Rozdział 4
  5. Rozdział 5
  6. Rozdział 6
  7. Rozdział 7
  8. Rozdział 8
  9. Rozdział 9
  10. Rozdział 10
  11. Rozdział 11
  12. Rozdział 12
  13. Rozdział 13
  14. Rozdział 14
  15. Rozdział 15
  16. Rozdział 16
  17. Rozdział 17
  18. Rozdział 18
  19. Rozdział 19
  20. Rozdział 20
  21. Rozdział 21
  22. Rozdział 22
  23. Rozdział 23
  24. Rozdział 24
  25. Rozdział 25
  26. Rozdział 26
  27. Rozdział 27
  28. Rozdział 28
  29. Rozdział 29
  30. Rozdział 30
  31. Rozdział 31
  32. Rozdział 32
  33. Rozdział 33
  34. Rozdział 34
  35. Rozdział 35
  36. Rozdział 36
  37. Rozdział 37
  38. Rozdział 38
  39. Rozdział 39
  40. Rozdział 40
  41. Rozdział 41
  42. Rozdział 42
  43. Rozdział 43
  44. Rozdział 44
  45. Rozdział 45
  46. Rozdział 46
  47. Rozdział 47
  48. Rozdział 48
  49. Rozdział 49
  50. Rozdział 50

Rozdział 80

Cahir pomógł mi się ubrać w jedną ze swoich starych koszul, a potem przeprosił mnie i poszedł się wykąpać. Zasnęłam, zanim wrócił. Nie wiedziałam, jak długo spałam, ale w pewnym momencie w nocy wpełzł do łóżka obok mnie, a moje ciało natychmiast przylgnęło do jego. Powiedział coś, ale byłam zbyt daleko, żeby zrozumieć jego słowa, chociaż moje usta poruszyły się, żeby wymamrotać odpowiedź.

Kiedy tym razem spałem, nie było wilka, który by na mnie rzucił się i zmusił mnie do zabawy. Na początku nic mi się nie śniło, ale ciemność snu wkrótce przeobraziła się w coś innego, najpierw w jasne światło, a potem zobaczyłem siebie. We śnie byłem złodziejem. To było jak doświadczenie poza ciałem, gdy wyciągałem ręce, a różne rzeczy wlatywały do nich.

„Co to za paskudny sen?” Usłyszałem głos mojego wilka, ale nie potrafiłem stwierdzić, czy był częścią snu, czy Asena naprawdę wtedy przemówiła. Nie miałem jednak czasu, żeby jej odpowiedzieć, ponieważ byłem skupiony na zabieraniu ludziom rzeczy i bieganiu. Ku mojemu zaskoczeniu biegłem szybciej, niż to było możliwe w ludzkiej mocy.

تم النسخ بنجاح!