Rozdział 38 Dokumenty rozwodowe
Bástian opuścił Aguas Lindas w niedzielę, ponieważ chciał zobaczyć, jak radzi sobie Karolina. Rozmawiała już z Osvaldo i poprosiła go, aby wziął rano wolne, aby mogła załatwić pewne sprawy osobiste. Mężczyzna nie kwestionował zbyt wiele i zgodził się bez problemu.
Kiedy dzieci wyszły, kobieta wróciła do domu, żeby poszukać torebki, bo zapomniała.
„Naprawdę wcale nie jesteś zawstydzony, prawda?” zapytała Elizabete, krzyżując ramiona i patrząc na dziewczynę z całkowitą pogardą.