Rozdział 456
Donna westchnęła, odrzucając to, co zamierzała powiedzieć przed chwilą, po czym wstała.
„Chyba powinniśmy pójść coś zjeść” – powiedziała, przyglądając się nam uważnie.
Gavin stał; jego dłoń wciąż była spleciona z moją. Było niemal tak, jakby bał się mnie puścić, a moje serce zabiło mocniej, gdy poczułam jego bliskość. Delikatnie ścisnął moją dłoń, zanim pociągnął mnie do siebie i w stronę jadalni.