Rozdział 372
Punkt widzenia Judy
„Przepraszam, że nie mogłam się z wami spotkać wczoraj wieczorem” – powiedziała Tabby, gdy mnie zauważyła podczas treningu siłowego. „Chciałam mieć dziś czystą głowę na trening”.
„Nie przepraszaj. Szczerze mówiąc, niewiele straciłaś” – powiedziałem jej. „Ja też pewnie nie powinienem był wychodzić. Następna i ostatnia część konkursu jest kluczowa, ponieważ to ona wyłoni ostatecznego zwycięzcę. Ja też pewnie powinienem mieć jasną głowę”.