Rozdział 355
Punkt widzenia Judy
Nie ma nic gorszego niż uczucie, że ktoś cię wystawił.
Nienawidziłem też tego, że tak długo tam czekałem, mimo że było jasne, że się nie pojawi. Wyrzuciłem myśli z głowy i wróciłem na siłownię, gdzie miałem się spotkać ze wszystkimi, aby pełnić dyżur dziś wieczorem. Dostaliśmy harmonogramy i pewne części terytorium, których będziemy pilnować, jak ochroniarze.