Rozdział 266
Punkt widzenia Judy
„Ał, Judy!” krzyknęła Nan. „Robisz mi krzywdę!”
Wbiłem paznokcie tak głęboko w jej ciało, że zaczęła krwawić. Serce waliło mi jak szalone, a uszy myślałem, że eksplodują. Zacisnąłem oczy i starałem się pozostać tak nieruchomo, jak to możliwe, gdy Nan próbowała odwiązać moje palce od jej ramienia.