Rozdział 154
„... Przepraszam” – powiedział Taylor, opuszczając wzrok. „To było niedopatrzenie i to się więcej nie powtórzy. Upewnię się, że zostanie to naprawione do końca dnia”.
„Co mi to teraz da??” zapytał Gavin, odwracając się do niego twarzą, z oczami czerwonymi od wściekłości. „Mój syn został otruty, a nie mamy żadnego nagrania z kamery pokazującego, kto był za to odpowiedzialny”.
„Zrobię, co w mojej mocy, żeby to zbadać” – zapewnił go Taylor. „Dobrą wiadomością jest to, że Matt żyje”.