Rozdział 319
Punkt widzenia Sereny
Leżę na macie, gapiąc się w sufit. Przez chwilę jestem bez tchu. Mój puls wciąż pędzi, a każdy nerw wydaje się zresetowany. Ledwo czuję chłód maty pode mną.
Bill leży obok mnie. Żadne z nas nic nie mówi i czuję ciepło jego ramienia obok mojego. Zamykam oczy, pozwalając sobie zatopić się w tej chwili.