Rozdział 255
Punkt widzenia Sereny
Światła z żyrandoli migoczą, gdy przedzieram się przez morze eleganckich masek i błyszczących sukni. Temat maskarady jest w pełni obecny, a wszystko w tej nocy jest idealne.
To wielkie otwarcie Etoile de Collin, moment, o którym marzyłem od tak dawna. Powinienem być przeszczęśliwy, ale gdy przechodzę przez tłum, coś wydaje się nie tak.