Rozdział 210
Punkt widzenia Sereny
W chwili, gdy wchodzimy do środka, uderza mnie fala energii. Dach zmienił się w coś z marzeń.
Światła ciągną się po suficie, rzucając ciepłe, złote światło na całą przestrzeń. DJ rozstawił się przy barze, puszczając utwory, które utrzymują radosny, ale zrelaksowany nastrój. Goście się mieszają, trzymając kieliszki szampana, a ja słyszę śmiech i rozmowy wypełniające powietrze.