Rozdział 146 Sto czterdzieści sześć
Lucianne mrugnęła, zanim westchnęła z frustracji: „Szczerze mówiąc, nie wiem, co myśleć, Xandar. Cokolwiek usłyszeliśmy i cokolwiek przeszliśmy przez ostatnie kilka dni, wydaje się po prostu skomplikowaną siecią zdarzeń, które mogą być ze sobą powiązane, ale mogą nie być jednocześnie”.
„ Co masz na myśli, kochanie?”
Lucianne wpatrywała się w przestrzeń, gdy zaczęła wyjaśniać: „Cóż, rozumiem, że zachowanie Sashy na placu treningowym wynikało z tego, że uważała, że to ja jestem powodem uwięzienia jej ojca. Tego samego dnia, kiedy trafiła do aresztu, najsilniejsze stada otrzymały groźby od łotrów, aby zwabić mnie do Forest Gloom. Jake wspomniał, że działali dla klienta. A co jeśli tą klientką jest Livia Aphael?”