Rozdział 95
„Odebrałaś właśnie syna ze szkoły, Elara?”
„Mój syn jest taki słodki! Mam tu trochę warzyw, które są świeże z farmy. Chcesz trochę?”
Starszy mężczyzna w sklepie mięsnym naprzeciwko nich zobaczył Elarę i Oscara i jak zwykle zawołał do nich: „Max, chodź do dziadka Santosa. Pokroję ci trochę mięsa!”