Rozdział 237
"Elara?"
"Tak."
Druga linia ucichła na chwilę. Potem Janice znów przemówiła: „Gdzie jesteście?” Nie wiedząc dlaczego, mimo że Janice próbowała ją odrzucić wiele razy, Elara po prostu nie potrafiła zmusić się do niechęci do niej. Wręcz przeciwnie, jakoś uznała ją za znajomą i kochaną.