Rozdział 144
Miara pomyślała, że to Connor, wracający do niej. Spojrzała w górę ze zdziwieniem, tylko po to, by zobaczyć Richarda przed sobą. Światło w jej oczach zgasło i zostało zastąpione rozczarowaniem.
„Dlaczego tu jesteś?”
„Miara, ...słyszałem wszystko”. Richard otarł jej łzy czule, jakby była dla niego najcenniejszą osobą. „Connor nawet nie wie, jak cię docenić, więc dlaczego miałabyś go kochać? Kocham cię i poślubię cię, gdy tylko zakończysz zaręczyny!”