Rozdział 69 69
Sophia zamarła, gdy usłyszała Bruce'a. Rzeczywiście, miał rację. Ta osoba była jego starszym bratem. Ale Sophia postanowiła zignorować jego pytanie i kontynuowała spacer.
Kiedy czekała na autobus, zobaczyła kogoś machającego do niej ręką przez okno samochodu. Zmarszczyła brwi i spróbowała spojrzeć na tę osobę. Nie była w stanie określić, kim była ta osoba, ponieważ samochód był zaparkowany po przeciwnej stronie ulicy od miejsca, w którym ona stała.
Otrzymała telefon. Kiedy zauważyła, że to był telefon Troya, zdała sobie sprawę, że osoba, która do niej machała, to Troy.