Rozdział 31 31
„Sophia Berge” – odpowiedziałem, ściskając mu dłoń.
„Miło cię poznać” – powiedział do mnie z uśmiechem.
Wyglądał mi na szczęśliwego faceta. Nie był tak poważny jak jego Alfa. To było dobre. Przynajmniej kilku urzędników nie było tak kapryśnych jak ich Alfa, w tym mój brat.