Rozdział 239 239
Victor zmarszczył brwi na Bryana. Ciemność wkradła się do jego oczu, wskazując, że nie podobało mu się to, co Bryan właśnie powiedział.
„Czas? Oczywiście, czas pokaże, kto co zyska” – odpowiedział Victor czystym głosem.
Bryan patrzył na niego ze spokojną twarzą, jakby nie przejmował się jego słowami, co rozzłościło Victora.