Rozdział 124 124
Sophia nie mogła nawet pojąć, co teraz czuła. Sposób, w jaki Bryan na nią patrzył, był tak intensywny, że nawet jeśli zasłoniła twarz, by się przed nim ukryć, nie mogła ukryć siebie. Dokładnie tak, jak powiedział.
Jego tajemnicze oczy rzuciły jej ostrzegawcze spojrzenie, mówiąc bezgłośnie:
' Jesteś mój.'