Rozdział 861 Kiedy wrócisz?
Słysząc słowa Holdena, Devin zrozumiał go. Jego odniesienie do Ariany było tak jasne jak dzień i spowodowało, że ciche westchnienie uciekło z głębin Devina.
Ale Devin zachował niewzruszoną fasadę opanowania, dobierając słowa precyzyjnie. „Nigdy nie można naprawdę żeglować po krętej rzece ludzkich powiązań”. Z ostrożną postawą, zapuścił się dalej, „Czy ostatnio spotkałeś jakąś godną uwagi osobę, która poruszyła twoje myśli w tej sprawie?”
Holden nie próbował się ukryć, jedynie skinął głową w odpowiedzi. „Rzeczywiście, że tak” – przyznał, zachowując w tajemnicy imię zagadkowej postaci.