Rozdział 717 Nieoczekiwane spotkanie
Wygląd Jaysona zdawał się emanować żywą energią, co stanowiło ostry kontrast z obrazem, jaki Ariana miała o nim pięć lat temu. Jego kiedyś krótkie włosy, teraz jeszcze krótsze, były jedyną znaną cechą, która dawała jej jakiekolwiek pojęcie o rozpoznaniu.
W tym momencie Ariana umknęła uwadze Jaysona, ale pracownik przechwycił go z pełnym szacunku uśmiechem i ukłonem. „Dzień dobry, panie Spears” – przywitał go pracownik. Gestem wskazał na Arianę, wskazując palcem w jej kierunku. „Ktoś nadzorujący niedawno utworzoną agencję kontraktową wywołuje trochę zamieszania” – wyjawił, a jego ton był przepełniony rozbawieniem. „Próbuje ominąć kolejkę, korzystając ze skradzionego zaproszenia”.
Twarz Jaysona wykrzywiła się w grymasie, wyraz, który nie umknął uwadze pracownika. Chcąc wyjaśnić, dodał: „Lista zaproszeń na nasze wydarzenie przeszła skrupulatne rundy kontroli i dochodzenia. Nie wysyłamy zaproszeń do początkujących podmiotów, które chcą obniżyć nasze standardy”.