Rozdział 677 Musi być rozwiązanie
Wewnętrzny zamęt Ariany narastał niczym burza w jej wnętrzu, pragnąc uwolnić potok słów naraz. Jednak lejce racjonalności powstrzymywały ją, tłumiąc burzę emocji, która groziła wybuchem.
Spojrzała na stojącego przed nią Theodora, który zdawał się już żywić mordercze myśli.
Strach ścisnął jej serce; gdyby teraz powiedziała niesfiltrowaną prawdę, Theodore mógłby stracić kontrolę, a życie Helen mogłoby być w jeszcze większym niebezpieczeństwie. Gdy sytuacja wymknęła się spod kontroli, bała się swojej zdolności do interwencji i wyniku.