Rozdział 660 Dwa telefony
Wiadomość ta nie zrobiła na Theodore'u większego wrażenia. Spokojnie odłożył spakowane rzeczy.
Od kiedy odkrył zmowę Helen z Jasperem, zdał sobie sprawę, że jest ona prawdziwą niewiadomą, bardziej nieprzewidywalną, niż sobie wyobrażał.
Z niezachwianą pewnością siebie wydał Horace'owi kilka instrukcji, namawiając go do zintensyfikowania poszukiwań.