Rozdział 605 Popis
Z pewnym krokiem Brielle trzymała się Reilly, patrząc na Arianę z chytrym uśmieszkiem. Jej palce bawiły się nowiutką ozdobą na nadgarstku. „Ariana, jesz dziś kolację sama? Gdzie jest pan Anderson?”
Ale zanim Ariana zdążyła odpowiedzieć, Brielle wtrąciła się raz jeszcze, a jej uśmiech nie osłabł ani na moment. „Och, prawie wyleciało mi z głowy. W obliczu rozpadu Anderson Group pan Anderson nie ma ochoty na kolację, bo ma kłopoty”.
Jej zadowolenie z siebie było widoczne w całej okazałości, nie sposób było go zignorować.