Rozdział 549 Jak śmiesz tu przychodzić?
Theresa delikatnie zapytała: „Proszę, powiedz, co to za zamieszanie? Słyszałam o incydencie na ostatnim spotkaniu giełdowym. Również dotyczyło to tej dziewczyny, prawda? I przez nią znalazłeś się w konflikcie z Theodorem, najstarszym synem rodziny Andersonów. Ponadto słyszałam, że przed chwilą nagle opuściłeś spotkanie w szpitalu”.
Mitchel zapadł w zamyślenie, słysząc słowa Theresy, nieświadomie marszcząc brwi, pogrążony w rozmyślaniach.
Zatrzymała się niepewnie po drugiej stronie słuchawki i w końcu zapytała: „Kochanie, czy możliwe, że darzysz tę dziewczynę uczuciem?”