Rozdział 494. Opera mydlana pełna klisz
Bystra percepcja Ariany przecięła zamiary Francis jak gorący nóż masło, pozostawiając ją jednocześnie sfrustrowaną i rozbawioną. Ten chytry stary lis!
Tłumiąc gniew, nie mogła powstrzymać się od sarkastycznego śmiechu, zanim zapytała Francisa: „No cóż, no cóż, panie Salazarze, powiedz mi, jaki wielki plan wymyśliłeś?”
Zaskoczony tonem Ariany, Francis zinterpretował to jako znak poddania się, co spowodowało, że jego samozadowolenie wzrosło. „Ariana, nie chcę komplikować spraw. Po prostu liczę na współpracę Tylera w angażowaniu się w więcej działań reklamowych. Ponieważ nie możemy mieć podwójnego męskiego finału w tym dramacie, zacznijmy przygotowania do The Sky z Romance 2”.