Rozdział 410 Dziwny kelner
Gdy powietrze stało się ciężkie od napięcia, pukanie do drzwi prywatnego pokoju przerwało impas. Wszedł kelner ubrany w czarny mundur, pchając wózek z jedzeniem ozdobiony urodzinowym tortem i mnóstwem pysznego jedzenia.
Ariana odwróciła wzrok, próbując się uspokoić. Jej oczy były czerwone, co potęgowało jej żałosny wygląd w ciepłym blasku świecy.
Theodore opuścił głowę, bawiąc się zapalniczką, z oczami utkwionymi w czymś. Nikt nie mógł rozróżnić jego myśli.