Rozdział 408 Ponowne Proponowanie
Ariana poczuła się chwilowo oczarowana. Nigdy w najśmielszych snach nie wyobrażała sobie, że usłyszy od niego te słowa.
Zauważywszy przedłużające się milczenie Ariany, Theodore czule wziął ją za rękę i powoli wsunął pierścionek na jej smukły palec.
Zanim zdążył go dokończyć, otrząsnęła się z oszołomienia, zacisnęła pięści i odrzuciła pierścionek. Uśmiechnęła się szyderczo: „Czy to prezent urodzinowy, który dla mnie przygotowałeś?”