Rozdział 362 Zajmij miejsce
Lyla stała pośród morza ludzi w parku, wachlując się małym wachlarzem. Miała na sobie sukienkę z półrękawem i cienki płaszcz, co sprawiało, że wyglądała orzeźwiająco pięknie. Jednak wciąż nie mogła pozbyć się gniewu, który w niej narastał.
Zdumiewało ją, jak tak wielu ludzi zdołało się upchnąć w tym małym parku. Rozejrzała się po okolicy, ale nie było prawie miejsca, żeby stanąć.
Jej mąż, Doran Avila, nadal ją nękał. „Mówiłem ci, żebyś wyszła wcześniej, ale zajęło ci wieki, żeby się przygotować. Teraz nie możemy nawet znaleźć przyzwoitego miejsca”.