Rozdział 348 Udawajcie, że jesteście nieznajomymi
Gdy obaj jednocześnie wypowiedzieli tytuł książki, na czarującej twarzy Theodore'a pojawił się rzadki wyraz zażenowania.
Ariana poczuła się trochę bezradna i powiedziała: „Powinnam była pomyśleć o tym z gestu miłosnego z dronami. Dobrze znam rutynę podrywu. Ale dlaczego w ogóle wybrałaś tę książkę? Główny bohater jest bardzo arogancki na początku, biorąc pod uwagę niedopuszczalny sposób, w jaki traktuje kobietę, którą kocha, a potem kończy całkiem nieszczęśliwy”.
„Nie rozumiem. Co masz na myśli?” Theodore nie był przyzwyczajony do czytania romansów, a co dopiero powieści internetowych. Więc szczegóły, na które wskazała Ariana, go zaskoczyły.