Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 701 Zdobycie siostry
  2. Rozdział 702 Brak nakazu interwencji
  3. Rozdział 703 Daj jej dziesięć minut
  4. Rozdział 704 Wydostawanie jej
  5. Rozdział 705 Następuje chaos
  6. Rozdział 706 Trzymanie ich osobno
  7. Rozdział 707 Alergia
  8. Rozdział 708 Wahania
  9. Rozdział 709 Organizacja charytatywna dla dzieci
  10. Rozdział 710 Doskonała okazja
  11. Rozdział 711 Poświęć się dziecku
  12. Rozdział 712 Nigdy mnie nie dotknąłeś!
  13. Rozdział 713 Możesz się wyprowadzić
  14. Rozdział 714 Jakieś nowe filmy?
  15. Rozdział 715 Wartościowe przedsięwzięcia
  16. Rozdział 716 Kto pierwszy, ten lepszy
  17. Rozdział 717 Nieoczekiwane spotkanie
  18. Rozdział 718 Idziemy dalej
  19. Rozdział 719 Bal maskowy
  20. Rozdział 720 Niesmak
  21. Rozdział 721 Taniec otwierający
  22. Rozdział 722 Zła dama
  23. Rozdział 723 Tata
  24. Rozdział 724 Wygląda tak bardzo jak tata
  25. Rozdział 725 Zastąpienie tej kobiety
  26. Rozdział 726 Zapach afrodyzjaku
  27. Rozdział 727 Pandemonium
  28. Rozdział 728 Pasja
  29. Rozdział 729 Pierwsze spotkanie
  30. Rozdział 730 Nie sen
  31. Rozdział 731 Fałszywy alarm
  32. Rozdział 732 Jak się uwolnił?
  33. Rozdział 733 Zapytanie
  34. Rozdział 734 Metalowy wisiorek
  35. Rozdział 735 Podekscytowana Adele
  36. Rozdział 736 Dlaczego on nie dzwoni?
  37. Rozdział 737 Chcę być z mamusią
  38. Rozdział 738 Wywiad
  39. Rozdział 739 Kupowanie kawy
  40. Rozdział 740 Poparzony
  41. Rozdział 741 Stosowanie leków
  42. Rozdział 742 Obawiam się, że nie mogę
  43. Rozdział 743 Poszukiwanie dziecka
  44. Rozdział 744 Dołączanie do wyjazdu
  45. Rozdział 745 To wszystko twoja wina!
  46. Rozdział 746 Nie wtykaj nosa tam, gdzie nie powinieneś
  47. Rozdział 747 Grając w jej ręce
  48. Rozdział 748 Dziecko, które znęcało się nad Adele
  49. Rozdział 749 Spraw, aby pojawił się wilk
  50. Rozdział 750 Czego ona się boi?

Rozdział 3 Obudził się

Ariana i Jasper byli zaskoczeni nagłym odkryciem, że Theodore wybudził się ze śpiączki.

Twarz Jaspera wykrzywiła się ze złości, gdy zacisnął uścisk na ramieniu Ariany, oskarżając ją o oszustwo. „Skłamałaś mnie? To, co widziałem wczoraj wieczorem, nie było iluzją. Wiedziałaś, że Theodore się obudził, prawda? Dlatego zachowywałaś się dziś tak dziwnie!”

Ariana odmówiła wyjaśnień, jej wyraz twarzy zmienił się w szyderczy, gdy uwolniła się z uścisku Jaspera, zostawiając go samego, gdy sama poszła za przykładem służącego.

Jasper kipiał ze złości, zaciskając pięści, gdy obserwował jej oddalającą się postać. Kopnął pobliską doniczkę z frustracją, dźwięk rozbijającej się ceramiki rozbrzmiał w ogrodzie.

Rozległa posiadłość Andersonów była labiryntem korytarzy i pokoi, ozdobionych żywymi kwiatami w każdym odcieniu. Ariana szła niekończącym się korytarzem, zagubiona w myślach i zmartwieniach. W końcu dotarła do małej willi, w której Theodore dochodził do siebie, położonej za bujnym ogrodem.

Spokojne otoczenie skąpane było w ciepłym świetle słonecznym, co stanowiło ostry kontrast z chaosem w umyśle Ariany.

Nie potrafiła pozbyć się zmartwień, które przesłaniały jej myśli. Nie była pewna, czy Theodore obudził się w nocy lub podsłuchał jej rozmowę z Jasperem.

Serce Ariany zaczęło bić szybciej, gdy rozmyślała o tym, co by się stało, gdyby Theodore usłyszał jej rozmowę z Jasperem.

Jej twarz była pozbawiona koloru, a w oczach malował się strach.

Jej mąż był znany jako okrutny i bezlitosny, z władzą i powiązaniami sięgającymi daleko i szeroko, nawet wśród policji i gangów. Ci, którzy odważyli się mu przeciwstawić, często spotykali się z makabrycznym losem.

„Pani, jesteśmy tutaj.” Ariana została przywrócona do rzeczywistości przez głos służącej.

Wzięła głęboki oddech, zebrała się w sobie i powoli weszła do środka. Przypadkowo Darian pobiegł w jej stronę, oboje wymienili krótkie pozdrowienia.

I w milczeniu przeszli przez wejście do willi.

Grupa lekarzy otoczyła Theodora leżącego na ogromnym łóżku.

Po badaniu lekarz dyżurny westchnął i powiedział: „Chociaż pan Theodore Anderson odzyskał przytomność, wypadek odbił się negatywnie na jego ciele, szczególnie na nogach. Są zbyt uszkodzone i nigdy nie będzie mógł już normalnie chodzić. Fizjoterapia zajmie dużo czasu”.

Niedowierzanie Dariana było namacalne. „Masz na myśli, że on jest... on jest niepełnosprawny?”

Ariana zmarszczyła brwi i ku swemu zdziwieniu dostrzegła ulgę na twarzy Dariana.

„Obawiam się, że tak” – przyznał lekarz z głębokim żalem.

„Rozumiem. Możesz już iść”. Darian ruchem nadgarstka odprawił lekarzy i zwrócił uwagę na Theodore’a, uśmiechając się niezwykle łagodnie. „Wypoczywaj dobrze, Theodore. Nie powinieneś się o nic martwić. Znajdę najlepszego lekarza, który zajmie się twoimi nogami”.

Następnie Darian zwrócił się do Ariany i powiedział: „Od teraz być może będziesz musiała zająć się Theodorem”.

Ariana prawie chciała przewrócić oczami na Dariana. Nie mogła powstrzymać myśli, że czyni ją opiekunką swojego syna.

Theodore siedział oparty o wezgłowie łóżka, jego oczy były wypełnione lodowatą obojętnością, która przyprawiała o dreszcze u każdego. Wydawał się obojętny i oderwany od wszystkiego wokół, jego twarz była spowita lodowatym chłodem.

W końcu podniósł wzrok i spojrzał Darianowi w oczy, pytając lodowatym tonem: „Kim ona jest?”

Ariana była zaskoczona krótkim pytaniem Theodore'a, niepewna, jak mu odpowiedzieć. Jej serce biło szybciej, a umysł szybciej.

Nawet nie wiedziała jak się mu przedstawić.

Myśl, że Theodore mógłby w każdej chwili odejść z tego zaaranżowanego małżeństwa, sprawiła, że Arianę przeszły dreszcze.

Musiała zrealizować swój plan, w przeciwnym razie wszystko pójdzie na marne.

„Ona jest twoją żoną, Ariana Edwards” – powiedział Darian.

Wyraz twarzy Theodore'a stał się chłodniejszy. „Nie pamiętam, żebym miał żonę. Gdzie znalazłeś tego kłamcę?” powiedział, z pogardą ociekającą z jego słów.

„Zaaranżowałem ją dla ciebie” – odpowiedział Darian w tonie, który był nietypowo ostry. „Wszyscy o tym wiedzą”.

Ale Theodore nie zamierzał tak łatwo odpuścić. „W takim razie się z nią rozwodzę!” – warknął. „Nie każdy może być moją żoną. Jeśli chcesz, żeby ktoś się mną zaopiekował, lepiej zatrudnij opiekuna bezpośrednio”.

Słowa zawisły w powietrzu, zamrażając i tak już napiętą atmosferę. Twarz Dariana drgnęła ze złości, ale powstrzymał się. „Rozwód jest niemożliwy” – powiedział przez zaciśnięte zęby.

Theodore prychnął na Dariana. „Jakie masz prawo podejmować decyzje za mnie?”

Napięcie było wyczuwalne w pokoju, gdy Ariana stała. Czuła się jak zwykły obserwator burzliwej relacji ojca i syna.

Głos Dariana zadrżał z wściekłości, gdy warknął: „To już było postanowione. Ariana właśnie przeszła operację sztucznego zapłodnienia i istnieje szansa, że nosi twoje dziecko”.

Wzrok Theodore'a przesunął się na Arianę, skanując jej postać, jakby była tylko przedmiotem.

Wydawało się, że minęła wieczność, zanim parsknął śmiechem i zapytał Arianę: „Więc co wolisz, aborcję chirurgiczną czy aborcję farmakologiczną?”

تم النسخ بنجاح!