Rozdział 26 Prawdziwa historia
Ariana stawiła czoła burzy, siadając. Skrzyżowała nogi i powiedziała: „Bądźmy realistami. Firma już się ciebie wyrzekła. Teraz jestem twoją jedyną deską ratunku”.
"Zamknij się!" - krzyknęła Sarah, a jej oczy płonęły.
Ariana prychnęła: „Krzyczenie nic ci nie da. Powiedziałaś, że Lynch cię wrobił. Dlaczego go nie pokonasz, zamiast wyładowywać swój gniew na niewinnych ludziach? Po prostu, żebyś wiedziała, Donna przydzieliła mnie do ciebie, ponieważ chce oglądać nasze walki. Nie chcę dawać jej przyjemności oglądania tego. Jeśli będziesz ze mną współpracować, pomogę ci odzyskać karierę”.