Rozdział 199 Formalne podpisywanie umów
Ariana uniosła brwi ze zdziwienia, gdy zobaczyła Tylera czekającego na zewnątrz. Było jeszcze wcześnie, a powietrze było chłodne i mroźne. Nie mogła powstrzymać się od zastanawiania się, jak długo tam czekał. „Jak długo tu jesteś?” zapytała z nutą niepokoju w głosie.
Tyler obdarzył ją małym, powściągliwym uśmiechem. „Niedługo” – odpowiedział.
Ariana nie naciskała, ale widziała wyraźne oznaki przeziębienia na jego uszach, które miały jaskrawy odcień czerwieni. Wzięła go pod ramię i poprowadziła przez ulicę do przytulnej restauracji. „Zjedzmy śniadanie. Umieram z głodu” – powiedziała.