Rozdział 1467 Cierpienie Melona
Kiedy Zayden usłyszał, że Moss chce zobaczyć Melon, jego usta wygięły się w chytrym uśmiechu. „No, no, spójrz na siebie. Wygląda na to, że jesteś bardziej zainteresowana tym chłopakiem niż ja... Nie mów mi, że jest z tobą w jakiś sposób powiązany?”
Moss, nie przejmując się dociekliwością Zaydena, odstawił kieliszek czerwonego wina z cichym brzękiem. „Nie, nie chodzi o to, że jestem nim zainteresowany. Po prostu dzieciaki takie jak on nie pojawiają się często. Ma bystry umysł, ten jeden. Rzuć mu kilka kodów eliksirów, pozwól mu pobawić się składnikami, a prawdopodobnie sam coś wymyśli”.
Zayden zaśmiał się znacząco, w jego oczach zatańczył cień sarkazmu. „Tak, masz rację. Melon jest sprytny, bez wątpienia – tak jak jego ojciec”.