Rozdział 1411 Telefon
Gdy tylko dźwięk dotarł do jego uszu, Holden odwrócił się gwałtownie i spojrzał w telefon, który był wyciągany w jego stronę. Natychmiast rozpoznał tożsamość dzwoniącego. Chwytając telefon, przeszedł do sąsiedniego salonu, aby odebrać połączenie.
To rzeczywiście był Bennett po drugiej stronie.
„Wesołych Świąt, panie Fredricku”. Głos Bennetta brzmiał swobodnie. „Czy podoba ci się prezent, który ci wysłałem?”