Rozdział 1375 Nagłe objawy Ariany
Holden przybył do szpitala z dziećmi i jedzeniem w ręku.
Gdy mijali oddział, powietrze przeciął rozpaczliwy krzyk. „Pomocy! Jest tam ktoś? Umieram! Ach!”
Zaskoczony Holden spojrzał na numer pokoju, rozpoznając go jako numer podopiecznego Adriana. Marszcząc brwi, podszedł do drzwi, dostrzegając Jennifer przez okno.