Rozdział 127 Uszkodzone gardło
Ariana i Aziel opuścili salon, aby zapewnić Sarze i jej rodzinie prywatność.
Gdy weszli do gabinetu, Ariana stwierdziła: „Spotkaliśmy się już wcześniej”.
Aziel nie był zaskoczony. Uśmiechnął się delikatnie i odpowiedział: „Tak, ja też pamiętam, że cię poznałem”.