Rozdział 1166 Nie kochanka
Ariana stawała się coraz bardziej niespokojna, gdy mówiła. Jej ramiona wokół talii Holdena nieświadomie się zacisnęły.
Chciała się też uspokoić i odpocząć. Ale bez względu na to, jak bardzo się starała, nadal nie mogła zasnąć. Zaczęła się znowu wiercić i przewracać. W międzyczasie nie chciała puścić Holdena, więc trzymała nogi wokół jego pasa.
Ariana ciągle zmieniała pozycję, a jej nogi od czasu do czasu ocierały się o dolną część ciała Holdena.