Rozdział 1020 Złapany
Ariana, dzięki swoim umiejętnościom w sztukach walki, wspięła się na wysokie drzewo przy murze zaledwie kilkoma ruchami. Gałąź drzewa rozpostarła się nad murem, delikatnie prowadząc ją na podwórze. Ostrożnie wyjrzała, próbując dostrzec, co Holden i Sadie robią.
Pomimo swojego punktu obserwacyjnego, widziała tylko salon. Zasłona tam była otwarta, ale ta na drugim piętrze była zaciągnięta, przez co wpadało tylko słabe światło.
Ariana poczuła, jak fala rozczarowania ją ogarnia. Nie potrafiła powstrzymać myśli przed wędrowaniem w różne scenariusze, każdy bardziej zniechęcający od poprzedniego. Czas zdawał się ciągnąć w nieskończoność i zaczęła się obawiać, że Holden i Sadie mogą teraz dzielić pocałunek.