Rozdział 102 Bawienie się telefonem
Betsy była tak zaskoczona, gdy odkryła romans Theodore'a, że nie mogła trzymać języka za zębami. „O mój Boże! To plotki o Theodore'ie! Wszyscy wiedzieli, że jest bogaty, ale samotny. Nie spodziewałam się, że znajdzie dziewczynę tak szybko po wypadku samochodowym”.
Nie mówiąc ani słowa, Ariana cicho oglądała telewizję. Była przygnębiona, miała trudności z oddychaniem.
„Sądząc po plecach dziewczyny, nie wygląda źle. Nie, powinna być oszałamiająca. W przeciwnym razie, dlaczego Theodore miałby się nią interesować?” Betsy ugryzła chipsy, wciąż wpatrując się w telewizor, i mruknęła: „Niestety, to niepełnosprawny mężczyzna przykuty do wózka inwalidzkiego z bezużytecznymi nogami. A mimo to ona wciąż jest z nim. Chyba dziewczyna bardzo go kocha. Wygląda na to, że wkrótce się z nią ożeni”.