Rozdział 89
Gdybym naprawdę chciała pieniędzy, poprosiłabym go o nie, kiedy pierwszy raz spaliśmy razem. Ale nie zrobiłam tego.
Wszystko, czego chciałem, to odbyć z nim porządną dyskusję, a nie kolejną kłótnię. Był dominującym mężczyzną, ale nie był bezduszny.
Michael z ciekawością przeskanował mnie od stóp do głów. Nie musiał mówić ani słowa, żebym zgadła, co myśli i co zamierza zrobić.