Rozdział 349
„ Teraz, kiedy to widzisz, wiesz, jak bardzo się powstrzymywałem. Czy nie uważasz, że powinieneś mnie trochę usatysfakcjonować?
Michael dostrzegł lukę, usiadł z uśmiechem na twarzy i chwycił moją dłoń.
Od razu wiedziałem, co miał na myśli. Szybko cofnęłam rękę, gdy poczułam iskrę w jego dotyku. Zarumieniłam się, spojrzałam w oczy Michaela i poczułam się, jakbym sama sobie wykopała grób.