Rozdział 343
Gdy na niego patrzyłam, zabrakło mi słów. No cóż za narcystyczny człowiek. Chociaż nie sądzę, żebym go chwalił. Jestem również bezradna wobec jego długotrwałości.
„ Myśl w ten sposób, możesz to zrobić swobodnie.”
Zadrżałam z bólu, początkowo chciałam zaprzeczyć. Jednak gdy pomyślałem o osobowości Michaela, wiedziałem, że da mi jej przedsmak, jeśli mu odmówię. Po krótkiej walce wewnętrznej postanowiłem nie obalać.