Rozdział 340
Po chwili milczenia zdecydowałem się powiedzieć mu prawdę.
Kiedy wspomniałem o badaniu kontrolnym, Ronan od razu zrozumiał, o czym mówię. Światło w jego oczach przygasło, gdy tylko wypowiedziałam te słowa. Po długiej przerwie w końcu znów się do mnie uśmiechnął.
„ Właśnie miałem jechać do szpitala. Wskakuj. „Zawiozę cię tam.” Kiedy Ronan mówił te słowa, wysiadł już z samochodu. Podszedł do siedzenia pasażera i otworzył mi drzwi.