Rozdział 273
Dotyk Michaela był o wiele delikatniejszy niż zwykle, ale we mnie szalona potrzeba była silniejsza niż kiedykolwiek.
„ Anno, tym razem wydaje mi się, że łatwo cię pobudzić. „Nie musiałam prawie nic robić”.
Kiedy Michael kontynuował moje pieszczoty, zarumieniłam się jeszcze bardziej i celowo odwróciłam wzrok.